Ładowanie

Wprowadzenie

Wystawa wirtualna “Rękopiśmienne dziedzictwo kulturowe z XV–XVIII wieku w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego” to bogaty i różnorodny świat trzech epok: średniowiecza, renesansu i baroku, zapisany w najcenniejszych zbiorach rękopiśmiennych łódzkiej książnicy uniwersyteckiej. Prezentuje dwanaście unikatowych dokumentów, przechowywanych w Sekcji Rękopisów Biblioteki UŁ. Dzięki przeniesieniu ich w przestrzeń wirtualną Biblioteki Cyfrowej UŁ, możemy przedstawić je Państwu na niniejszej wystawie, nieograniczonej czasem i miejscem, otwartej dla wszystkich zainteresowanych zbiorami łódzkiej BUŁ-y.

Rękopisy zostały podzielone na cztery grupy: kodeksy religijne katolickie i prawosławne, akta i dokumenty królewskie, dokumenty cechowe, listy i dokumenty o znaczeniu historycznym. W pierwszej z wymienionych grup znajdą Państwo średniowieczne modlitewniki oraz rękopis cyrylicki z XVI w. Bogato zdobione godzinki z XV wieku są jednymi z najcenniejszych obiektów Biblioteki Uniwersyteckiej; dzięki nim będą mieli Państwo okazję do zapoznania się ze średniowieczną duchowością i wyobraźnią, praktyką pisarską oraz sztuką iluminatorską. Grupa druga to również obiekty o proweniencji kościelnej: reguły zakonne, kronika klasztorna oraz księga metrykalna. Zawierają wiele szczegółów, takich jak np. zalecenia dla nowicjuszy zakonnych, wpisy rejestrujące nazwy miejscowości oraz imiona i nazwiska mieszkańców danych terenów, dzięki czemu stanowią cenne źródło do badań nad historią miejsc, w których powstawały. W grupie trzeciej prezentujemy dokumenty cechowe, rzucające światło na historię gospodarczą oraz kulturę materialną dawnych wieków. Ostatnią grupę rękopisów stanowią listy i dokumenty o znaczeniu historycznym. Charakteryzuje je duża rozpiętość tematyczna: od edukacji (podręcznik do nauki poetyki oraz wypisy z dzieł medycznych) po dyplomację i politykę (dokumenty królewskie Stanisława Augusta Poniatowskiego).

Każdy z obiektów opatrzony został komentarzem, ilustracjami, literaturą przedmiotu (publikacje drukowane oraz elektroniczne), a także linkiem udostępniającym Państwu wybrane dzieło w Bibliotece Cyfrowej Uniwersytetu Łódzkiego. Prezentowane rękopisy różnią się pod wieloma względami: wywodzą się z odrębnych stanów (świeckiego i duchownego), reprezentują także odmienne warstwy społeczne (władcy, rzemieślnicy). Powstały w kilku kręgach kulturowych, zostały spisane w różnych językach (w tym narodowych) i utrwalone na rozmaitych, także pod względem formatu, materiałach. Dzięki swojej odmienności umożliwią Państwu spotkanie z bogactwem trzech epok: średniowiecza, renesansu i baroku.

Wystawa została przygotowana w ramach projektu “Rękopiśmienne dziedzictwo kulturowe z XV – XVIII w. w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego” dofinansowanego z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Edukacji i Nauki.

Zapraszamy do świata królów, mnichów i kapeluszników.

Kodeksy religijne katolickie i prawosławne

Godzinki Liber precum latinarum et Gallicarum, psałterz Liber psalmorum oraz cyrylicki rękopis Tetraevangelium to trzy najstarsze i najcenniejsze dokumenty prezentowane na wystawie. Bogate w zdobienia, inicjały i szczegółowe miniatury są świadectwem zarówno średniowiecznej religijności i wyobraźni, jak i wymagającej pracy skrybów, kaligrafów, iluminatorów i introligatorów.

Liber precum latinarum et gallicarum cum Calendario

Liber precum latinarum et gallicarum cum Calendario to bogato iluminowany manuskrypt z XV wieku, spisany na cienkim pergaminie w języku łacińskim i w języku francuskim. Egzemplarz trafił do Biblioteki UŁ w okresie powojennym; wpis do księgi inwentarzowej pochodzi z roku 1964. Manuskrypt przechowywany był w założonej przez ordynata Stanisława Kostkę Zamoyskiego Bibliotece Ordynacji Zamojskiej.

Kodeks liczy 116 kart pergaminowych, dwustronnie zapisanych i 4 karty niezapisane. Karty iluminowane przełożono kartkami z cienkiego papieru czerpanego. Egzemplarz został ozdobiony 36 kunsztownie wykonanymi, malowanymi i pozłacanymi miniaturami figuralnymi oraz licznymi inicjałami. Na zewnętrznych marginesach kart znajdują się ozdobne wielokolorowe i złocone pasy bordiurowe z motywami roślinnymi. Miniatury zdobiące kodeks odpowiadają treści poszczególnych części składowych tego zabytkowego egzemplarza. Zarówno przedstawienia nawiązujące do życia codziennego, jak i te prezentujące sceny biblijne oraz świętych charakteryzują się bogactwem detali.

Trzy pierwsze karty modlitewnika to kalendarz liturgiczny. Na każdej stronie znajdują się 2 miesiące, w górnej części kart umieszczono znaki zodiaku i miniatury przedstawiające czynności gospodarcze charakterystyczne dla danego okresu. Cykl rozpoczynają miesiące zimowe (styczeń i luty), gdy przyroda śpi, a ludzie ucztują, grzeją się przy ogniu i odpoczywają. Kolejne pory roku – wiosna, lato i jesień to czas wytężonej pracy, zarówno dla natury, jak i dla człowieka, co znajduje swoje odzwierciedlenie w miniaturach zdobiących kalendarz. Prezentowane sceny z życia codziennego pojawiają się także w innych modlitewnikach tego okresu – ich autorzy posługiwali się ogólnie przyjętym schematem obrazów dla całego roku kalendarzowego. Karta 4 otwiera kolejną część Liber precum – początek Ewangelii według św. Jana, po której następują: Ewangelie św. Mateusza i św. Marka oraz Godzinki poświęcone Najświętszej Maryi Pannie – zbiór modlitw ułożony według godzin brewiarzowych. Zdobią go miniatury biblijne, pasy bordiurowe oraz różnej wielkości inicjały. Wśród przedstawionych scen biblijnych na uwagę zasługują: Drzewo Jessego, Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, Ofiarowanie w świątyni, Zesłanie Ducha Świętego. Fragmenty Ewangelii opatrzone zostały miniaturowymi przedstawieniami Ewangelistów z ich atrybutami. Egzemplarz znajdujący się w zbiorach Biblioteki UŁ zawiera również dekalog w języku francuskim.

Średniowieczne rękopisy to zarówno literatura religijna (Biblia, utwory hagiograficzne, kazania, godzinki), jak i świecka (pieśni o czynach, dzieła historyczne, dydaktyczne, naukowe, zbiory praw i obyczajów). Wśród tylu gatunków to właśnie godzinki cieszyły się niezwykłą popularnością – niektórzy badacze piszą wręcz o “produkowaniu” w skryptoriach całych serii modlitewników (Sosnowski, Tylus 2010, s. 25). Od zamożności przyszłego właściciela zależała liczba i bogactwo zdobień w danym egzemplarzu. Kunsztowne i precyzyjnie wykonane iluminacje w Liber precum świadczą o dużej wartości dzieła i wysokim statusie materialnym właściciela. Zamożni ludzie często posiadali więcej niż jeden egzemplarz, z których jeden był do codziennego użytku. Z drugiego korzystano sporadycznie – przy szczególnych okazjach. Bardzo często rękopisy stanowiły dar dla wysoko postanowionych osób lub hierarchów kościelnych.

Literatura:

  • Avrin L., Scribes, Script and Books: the Books art. From Antiqiuty to the Renaisssance, Chicago 1991.
  • Backhouse J., Books of Hours, Londyn 1995.
  • Bologna G., Illuminated Manuscripts. The Book before Gutenberg, [London 2000].
  • Harthan J., Books of Hours, Milan 1978.
  • Horst K. van der, Illuminated and Decorated Mediewal Manuscripts In the University Library, Utrecht: an illustrated catalogue, Utrecht 1989.
  • Sosnowski R., Tylus P., Co mówią stare rękopisy, Kraków 2010.

Liber psalmorum [cum Calendario]

Liber psalmorum [cum Calendario] to psałterz z XIV wieku, spisany na bardzo cienkim pergaminie, po 12 wierszy na stronie, w języku łacińskim. Wyróżnia się niewielkim formatem – liczy 7 cm wysokości i 5 cm szerokości. Nieduże rozmiary psałterza miały zapewne być świadectwem kunsztu twórcy rękopisu, a także wyróżniały go spośród innych ksiąg jako miniaturowe dzieło sztuki. Znane są egzemplarze jeszcze mniejsze, np. miniaturowy modlitewnik cieszyńskiej księżnej Elżbiety Lukrecji (4,5 x 4 cm, Książnica Cieszyńska) oraz Horae Beatae Mariae Virginis (3,5 x 3 cm, Biblioteka Narodowa).

Pierwszych osiem kart Liber psalmorum zajmuje niekompletny kalendarz (od połowy marca do października). Właściwy modlitewnik rozpoczyna się od słów Beatus vir qui nona..., a kończy słowami Deo gratias. Liczy 397 kart i zawiera 153 duże, malowane, bogato złocone inicjały o wysokości całej karty, niekiedy okalające cały tekst. Na marginesach oryginalna paginacja, cyfry rzymskie przy kalendarzu i arabskie w psałterzu. Kunsztownie wykonane, malowane i grubo złocone miniatury ilustrują prace gospodarskie wykonywane w danych miesiącach – wśród przedstawień znajdują się m.in. żniwa i wypiek chleba. W ozdobnych inicjałach można dostrzec motywy roślinne, postacie ludzkie (głowa mężczyzny, głowa kobiety), zwierzęta (głównie ptaki). Puste miejsca na końcu wierszy również zostały wypełnione ozdobnikami (kształty geometryczne, ryby, fantastyczne stwory).

Modlitewnik przeznaczony był prawdopodobnie dla mężczyzny, ponieważ w wielu inicjałach figuralnych znajduje się ten sam wizerunek męskiej postaci. Pojawia się ona nie tylko fragmentarycznie, tzn. jako głowa wpisana w inicjał, ale także jako nienaturalnie wydłużona (na całą wysokość strony) postać. Nie wszystkie zdobienia zostały ukończone: tak jest w przypadku wizerunku kobiety, co pozwala przypuszczać, że ten element był ostatnim, nad którym miał pracować średniowieczny iluminator. W rękopisie zwraca uwagę bardzo duża liczba inicjałów, stanowiących w średniowieczu główny typ iluminacji w księgach (wykonywano także ilustracje tekstowe oraz dekoracyjne floratury i bordiury). Ozdabianie tekstów miało za zadanie nie tylko ułatwienie odbioru treści (‘punkty orientacyjne’ w tekście), ale przede wszystkim podkreślenie rangi rękopisu i pozycji właściciela.

Literatura:

  • Avrin L., Scribes, Script and Books: the Books art. From Antiqiuty to the Renaisssance, Chicago 1991.
  • Horst K. van der, Illuminated and Decorated Mediewal Manuscripts In the University Library, Utrecht: an illustrated catalogue, Utrecht 1989.
  • Sosnowski R., Tylus P. , Co mówią stare rękopisy, Kraków 2010.
  • Sztuka pisania: zdobienia, Wersja online, dostęp: 15.01.2022.
  • Szymczak G., Wlazłowicz-Pietras M., Książka w średniowieczu, Wersja online, dostęp: 12.01.2022.

Tetraevangelium [Rękopis cyrylicki]

Szesnastowieczny rękopis cyrylicki jest własnością Uniwersytetu Łódzkiego już od czasów powojennych, a więc od samego początku istnienia uczelni. Wcześniej przechowywany w Zakładzie Języka Polskiego, obecnie znajduje się w zbiorach rękopiśmiennych Biblioteki UŁ. Zawiera teksty czterech ewangelii: Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Kodeks został spisany starannym półustawem (krój pisma cyrylickiego) na papierze czerpanym, ze znakiem wodnym przedstawiającym motyw dzika.

Badania nad rękopisem prowadził w 1973 roku prof. Karol Dejna – ceniony językoznawca i wieloletni profesor Uniwersytetu Łódzkiego. Analiza objęła warstwę językową i graficzną rękopisu, jego cechy fizyczne oraz problematykę chronologii: “Rękopis oprawiono w deski oklejone gładką brązową skórą ze złoconymi tłoczeniami. Na tytułowej okładce wytłoczono na środku obraz przedstawiający ukrzyżowanego Chrystusa na tle kopulastej cerkwi i strzelistej wieży. Po obu stronach krzyża trzy postaci świętych w aureoli i zapatrzony w ukrzyżowanego żołnierz. Tylna okładka oprawy ma tłoczenia w skórze ze słupków, w których przeplatają się z ornamentami roślinnymi medaliony przedstawiające popiersia zapewne humanistów. Po rogach tej okładki cztery mosiężne narożniki z wypukłościami (…). Rękopis ukończono za Zygmunta Augusta, za którego panowania (1548-1572) unickim biskupem był Teodozy Łazowski, mianowany władyką chełmskim i bełskim 1 grudnia 1553 roku. Ksiądz Artemiusz Hruszczyc ze swym duchownym synem Tymoteuszem i, jak dopisano później na marginesie, z Fedorem tę księgę przepisali dla cerkwi poświęconej – dar dla cerkwi w Liskach” (Dejna 1973) (było to najprawdopodobniej między 1552 a 1565 rokiem).

Liski, wieś położoną w dawnym powiecie sokalskim (dziś hrubieszowskim), pod koniec XIX wieku zamieszkiwało ponad 600 mieszkańców obrządku greckokatolickiego. Cerkiew istniała tu najprawdopodobniej już w 1531 roku. Od 1761 roku patronował jej św. Jan Chrzciciel; od 1875 roku była kościołem prawosławnym, a od 1947 roku rzymskokatolickim kościołem filialnym św. Mikołaja parafii w Przewodowie. Początki samej wsi (osady) datowane są na podstawie wykopalisk archeologicznych już na czasy przedhistoryczne. Wzmianka o Liskach pojawia się w 1394 roku, w dokumencie księcia Ziemowita IV, oddającym na użytek dominikanów cztery okoliczne wsie.

Jak podają źródła, “(…) do współczesności na świecie zachowały się 3344 rękopisy cerkiewnosłowiańskiej Ewangelii. Najwięcej egzemplarzy posiada Rosja – 1617, następnie Serbia – 331, Ukraina – 302, Bułgaria – 281, Rumunia – 170, Grecja – 148, niewiele mniej posiada Polska – bo 146”. Choć były to księgi powszechnie stosowane w liturgii, to wiele z nich nie zachowało do dziś, ponieważ “ewangeliarze wkładano do trumien kapłanom i biskupom, tak jak psałterze mnichom” (Kuczyńska, Ivanova 2020).

Literatura:

  • Dejna K., Cyrylicki ewangeliarz z XVI wieku, przepisany dla cerkwi liseckiej w Bełskiem, “Sprawozdania z Czynności i Posiedzeń ŁTN” 1973, R. XXVII, 9.
  • Kuczyńska M., Ivanova M., Cyrylickie ewangelie z XVI i XVII wieku ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej, “Pamiętnik Biblioteki Kórnickiej” 2020, z. 37. Wersja online, dostęp: 18.12.2021.
  • Zespół cerkwi gr.-kat. pw. św. Jana Chrzciciela, ob. kościoła fil. pw. św., Mikołaja, Wersja online, dostęp: 20.12.2021.

Akta i dokumenty kościelne

Reguły zakonne, kronika klasztorna oraz księga metrykalna to obfitujące w szczegóły źródła do życia duchowieństwa XVII i XVIII wieku. Rękopiśmienne księgi pokazują nie tylko wymagającą wielu wyrzeczeń codzienność zakonników, ale również historię powstawania wspólnot kościelnych i administracji parafialnej.

[Reguły życia zakonnego oo. bernardynów]

Zwierciadło starożytney obserwancyi Oyca y Patryarchy naszego S. Franciszka przez Świętego Jana Kapistrana do Królestwa Polskiego wprowadzoney. Chwalebne y Swiątobliwe Obyczaie w Koscielnych Ceremoniach, y Zakonnych Powinnościach, Braciey osobliwie Nowicyuszom, dla punktualnego zachowania reprezentujące, a pracowitą ręką Wielebnego Oyca Tomasza Glattza Prowincyi tutejszey Małopolskiey powtórnie Ex-Prowincyała y Prowincyi Polskich cztery razy Kommissarza Wizytatora Generalnego Odkryte. Roku Pańskiego 1777 Kustodyi Gurskiey Ofiarowane

Polscy obserwanci, inaczej bernardyni (łac. Ordo Fratrum Minorum Regularis Observantiae (OFMObs) to wspólnota zakonna powstała z inicjatywy św. Jana Kapistrana (1386–1456), franciszkanina, który jesienią 1453 roku przybył do Krakowa (na zaproszenie Kazimierza IV Jagiellończyka). Efektem jego pracy kaznodziejskiej i autentycznie chrześcijańskiego stylu życia było założenie na krakowskim Stradomiu klasztoru pod wezwaniem świętego Bernardyna ze Sieny. Łączna liczba nowych adeptów tego klasztoru wynosiła ok. 100 braci, w dużej mierze studentów i profesorów Akademii Krakowskiej. Zakonników tych – dla odróżnienia od franciszkanów konwentualnych, którzy mieli już klasztor w Krakowie – zaczęto nazywać nie franciszkanami, ale „braćmi od świętego Bernardyna”, a z czasem po prostu bernardynami. W 1628 roku prowincję polską oo. bernardynów podzielono na cztery prowincje: małopolską (pw. Bogurodzicy Dziewicy), wielkopolską (pw. Matki Bożej Anielskiej), ruską (pw. Niepokalanego Poczęcia NMP) i litewską (pw. św. Kazimierza). Na krótko przed rozbiorami te cztery prowincje bernardyńskie liczyły 118 klasztorów i ok. 2300 braci. W przedrozbiorowej Polsce bernardyni stanowili najliczniejszą i silnie związaną ze społeczeństwem wspólnotę zakonną. Nic dziwnego, że znaleźli również miejsce w największych dziełach polskiej kultury, czego wyrazem są postacie ks. Robaka z >Pana Tadeusza czy ks. Piotra z Dziadów Adama Mickiewicza.

Zwierciadło starożytney obserwancyi... jest zbiorem zasad życia zakonnego, obowiązków i praw braci zakonnych, a szczególnie nowicjuszy w zakonie oo. bernardynów, spisanym na pergaminie przez definitora i prowincjała prowincji małopolskiej bernardynów Tomasza Glattza. Kodeks, oprawiony w skórę z ornamentowymi tłoczeniami oraz symbolem IHS na awersie i MBNP na rewersie, ilustruje formację zakonną oo. bernardynów.

Rękopis składa się z dwunastu rozdziałów. Ich treść pokrywa się chronologicznie z rytmem dnia zakonników. Lektura księgi prowadzi czytelnika przez wszystkie pory dnia w klasztorze: od pobudki i porannych modlitw, przez odprawianie nabożeństw i medytacji, sprawy codzienne, takie jak posiłki, zasady zachowania wobec duchownych i świeckich, aż po kres dnia i życia. Manuskrypt prawie w całości został spisany w języku polskim, jednak pojawiają się w nim łacińskie cytaty. Uwagę zwraca szczegółowość opisu zasad i sposobów postępowania w życiu zakonnym. W tekście znajdują się liczne wskazówki, mające prowadzić do duchowej doskonałości. Przybierają zarówno formę łatwych do zapamiętania, krótkich sentencji (np. “Swięte Posłuszeństwo, aby było doskonałe, powinno być z ochotą pełnione”, “Zakonnikiem nie czyni Człowieka Habit, ale cnota y obyczaie Zakonne”, “Módl się lub czytay”, “Nie czyń się Kucharzem”), jak i reguł bardziej rozbudowanych (“Ustom Twoim uczyń drzwi, y zamknięcie, abys wiedział kiedy masz roztropnie mowic, a kiedy usta […] zamykac milczeniem”; “[Nowicjusze] Niech maią oczy spuszczone, (…) twarz ma być wesoła, ręce spokojne, chodzenie mierne, mowa, wszystkie gesta, y poruszenia ciała, do zbudowania wszystkich słuzące”).

Nieprzypadkowo rękopis nazwano zwierciadłem. Ten rodzaj literatury – niezwykle popularny od średniowiecza – obejmował cztery grupy utworów: encyklopedyczne, wzorcotwórcze, prognostyczne i fantastyczne. W przypadku bernardyńskiej księgi mamy do czynienia z utworem pokazującym wzorzec życia i zachowania zakonników. W regułach zawartych w tym dydaktycznym kompendium formacji zakonnej nowicjusze mogli przeglądać się jak w lustrze, dostrzegając swoje własne uchybienia i niedoskonałości.

Literatura:

  • Kochan A., Źwierciadło Mikołaja Reja. Wokół problematyki tytułu dzieła, „Pamiętnik Literacki” 2002, z. 3. Wersja online, dostęp: 10.01.2022.
  • Murawiec W.F. [et al..], Dokumenty papierowe i pergaminowe z lat 1571-1903 pochodzące z Archiwum Klasztornego oo. Bernardynów we Lwowie, przechowywane w Archiwum Prowincji oo. Bernardynów w Krakowie, „Hereditas Monasteriorum” 2012, vol. 1, s. 209–283. Wersja online, dostęp: 12.01.2022.
  • Rusecki I.M., Z dziejów Ojców Bernardynów w Polsce, 1453-2003, „Łódzkie Studia Teologiczne” 2002–2003, 11–12. Wersja online, dostęp: 10.01.2022.
  • Wolański F., Bernardyni w społeczeństwie Rzeczypospolitej XVIII wieku w świetle piśmiennictwa staropolskiego, „Acta Universitatis Wratislaviensis. Historia CLXXVIII” 2009, 3148. Wersja online, dostęp: 10.01.2022.

[Kronika Klasztoru Konwentu Miechowitów i Kościoła Przeworskiego]

Ecclesiae Praeposituralis Parochialis et Conventus Prevorscensis. Ordinis Canonicorum Regularium Custodum SSmi Sepulchri Christi dni Hierosolymitani et Variarum Transactionum […]

Kronikę klasztorną rozpoczyna Franciszek Chodowicz, który w 1693 roku zostaje powołany na funkcję prepozyta zakonu (wcześniej był proboszczem w Giedlarowej) przez prymasa Polski ks. bp. Michała Radziejowskiego, jemu bowiem podlegała prepozytura generalna bożogrobców w Miechowie. Wpisy kończy na roku 1754 Wacław Muratowicz, będący prepozytorem zakonu od 1744 roku.

Zakon Kanoników Regularnych Stróżów Świętego Grobu Jerozolimskiego (zwanych w Polsce bożogrobcami miechowskimi lub miechowitami) sprowadził do Miechowa w 1163 roku książę Jaksa z rodu Gryfitów, fundując im kościół i klasztor. Pierwszy kościół został zbudowany już w 1170 roku. Miechów uzyskał prawa miejskie w 1290 roku (nadane przez księcia wielkopolskiego i krakowskiego Przemysła II, późniejszego króla Polski). Do Przeworska i Leżajska Zakon Kanoników Regularnych Świętego Grobu sprowadził biskup Maciej Janina w 1393 roku. Symbolem istniejącego do 1846 roku zakonu jest krzyż jerozolimski o dwóch poziomych belkach, wieńczący do dziś wszystkie kościelne wieże. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że bożogrobcy prowadzili w Przeworsku szpital pod wezwaniem Świętego Ducha. Istnienie jego potwierdza kilka źródeł, m.in dokument Rafała z Jarosławia z 1460 roku, który miał zawierać nadania dla już istniejącego szpitala. Stopniowo na przestrzeni lat konwent przeworskich bożogrobców liczebnie się powiększał. Na początku w 1394 roku był tu tylko prepozyt i jeden brat, w 1471 roku było co najmniej czterech braci, a w latach 1585 i 1587 na mocy postanowień kapituły zakonu bożogrobców powstały w Polsce cztery prowincje, w tym ruska z ośrodkiem w Przeworsku, co świadczyło o dużej randze domu przeworskiego. W skład prowincji wchodziły parafie w Leżajsku, Giedlarowej, Rudołowicach, Tuligłowach, Urzejowicach i Gniewczynie. Pierwszym prepozytem parafii był Bartłomiej z Mazowsza, a wikarym brat Priskan. Do kasaty bożogrobców w 1819 roku w Przeworsku służbę Bożą pełniło 34 prepozytów, w tym ostatni Kasper Mizerski, który jeszcze do 1846 roku pełnił funkcję proboszcza parafii. W czasie istnienia placówki bożogrobców w Przeworsku działali tu wikariusze, penitencjarze, zakładano różne stowarzyszenia oraz bractwa. Bożogrobcy prowadzili również w mieście szkołę parafialną.

Kronika omawia najważniejsze wydarzenia dotyczące funkcjonowania zakonu, takie jak wybór prepozyta i władz kościelnych, pozyskanie darowizn, poczynione inwestycje oraz wystrój kościoła, ale też najważniejsze wydarzenia polityczne w kraju. W 1696 roku, po śmierci króla Jana III Sobieskiego, rozpoczyna się okres najdłuższego w Polsce bezkrólewia. Wydarzenia te, jak również zawiązanie konfederacji Bogusława Baranowskiego przeciwko hetmanowi Stanisławowi Jabłonowskiemu i wybór kolejnego króla Augusta II Mocnego, znajdują swoje odbicie w kronice. Manuskrypt spisany został na przemian w języku łacińskim i polskim, na papierze czerpanym ze znakiem wodnym; liczy 370 kart.

Literatura:

  • Affek M. (red.), Bożogrobcy w Polsce, Miechów – Warszawa 1999.
  • Duchniewski J., Bożogrobcy, [w:] F. Gryglewicz, R. Łukaszyk, Z. Sułowski, >Encyklopedia Katolicka, t. 2, Lublin 1999, kol. 879.
  • Mróz F., Oddziały religijne i kulturowe sanktuarium bożogrobców w Miechowie w latach 1163-1819, Wersja online, dostęp: 18.12.2021.

[Księga metrykalna parafii Małyń]

Małyń to wieś (w latach 1549–1654 miasto) znajdująca się obecnie w województwie łódzkim (powiat poddębicki), nad rzeką Ner. Parafia powstała tu najprawdopodobniej w XIII w., a kościół parafialny pw. św. Andrzeja wybudowano w 1752 roku, w miejsce wcześniejszej, drewnianej świątyni.

Pierwszy wpis w prezentowanej księdze nosi datę 4 stycznia 1637 roku, a jego autorem jest ówczesny proboszcz parafii – ksiądz Jan Koptowski. Informuje on o nadaniu imienia Melchior nowo narodzonemu parafianinowi. Probostwo ks. Koptowskiego znajduje potwierdzenie w źródłach; pełnił on również funkcje kanonika kapituły kolegiackiej w Łasku, prepozyta pabianickiego, dziekana wiejskiego uniejowskiego oraz notariusza publicznego. Początkowa karta księgi zdradza także dalsze losy parafii i jej duszpasterzy. W prawym górnym rogu karty znajduje się notatka z 1875 roku: “Ja Ksiądz Wincenty Kochanowicz, przejrzawszy niniejszą książkę spisałem wszystkich księży ad memoriam.” Sporządzenie wspomnianego spisu było możliwe dzięki umieszczaniu w każdej notatce imienia i nazwiska księdza sprawującego sakrament (np. “Ego Joannes Koptowski...”). Sam autor administrował w parafii Małyń w latach 1865–1884. Nieco wcześniej, w latach 1861–1863 był dwukrotnie karany aresztem za głoszenie kazań patriotycznych w parafii Uniejów (Szymański 2016). Wymieniony w uwadze spis nie został dołączony do księgi.

Księga metrykalna parafii Małyń prowadzona była od 1637 do 1698 roku. Wpisy uwzględniają takie elementy chronologii jak rok, miesiąc, daty dzienne (w późniejszych wpisach przy dacie umieszczona nazwa wsi); odnotowują nazwy miejscowe, m.in. wsie (pisownia oryginalna): Jezów, Bogucicze, Puczniew, Wola Załężna, Pioronow, Łobudzice, Krokoczyce, Lichawa, Wola Łoboczka, Dzierżązna. Zapisy prowadzono w języku łacińskim. Była to praktyka stosowana do czasów Księstwa Warszawskiego, “kiedy to zaczęto stosować język narodowy (wraz z przyjęciem kodeksu cywilnego). W Księstwie Polskim księgi prowadzono w języku narodowym (…) choć niektórzy proboszczowie prowadzili równoległe zapisy w języku łacińskim” (Związek 1978). Na uwagę zasługuje format samej księgi. Jest to tzw. dutka, format karty typowy dla rękopisów kancelaryjnych z XVI i XVII wieku (format a4 wszedł do powszechnego użytku w XVIII i XIX wieku). Wpisy zawierają podstawowe informacje dotyczące udzielanych chrztów: imię i nazwisko księdza, imiona i nazwiska rodziców wraz z ich miejscem pochodzenia, imię nadane dziecku, imiona i nazwiska rodziców chrzestnych oraz ich miejsce pochodzenia. Wśród imion nadawanych dzieciom w początkowym okresie prowadzenia księgi znajdują się: wspomniany już wcześniej Melchior, Zofia, Agnieszka, Franciszek Hieronim, Józef, Adam, Tomasz.

Obowiązek spisywania udzielanych w parafiach sakramentów (chrzty i śluby) został wprowadzony w 1564 roku przez sobór trydencki. Od 1614 roku proboszczowie, zgodnie ze wskazaniami tzw. Rytuału Rzymskiego, prowadzili księgi metrykalne ochrzczonych, bierzmowanych, zaślubionych, zmarłych oraz wykazy statystyczne parafii. W Polsce “obowiązek rejestracji parafialnej ochrzczonych i zaślubionych wprowadziły sobory potrydenckie w latach 1579–1602 (…). Decydujące znaczenia miał jednak dopiero synod prymacjalny piotrkowski z 1607 r., któremu przewodniczył kardynał prymas Bernard Maciejowski” (Lewandowska 2021). Badania nad księgami metrykalnymi, choć rozpoczęte pod koniec XIX wieku, zaczęły się rozwijać po II wojnie światowej. Tego typu księgi są cennym źródłem dla naukowców wielu dziedzin: demografów, historyków, genealogów, geografów oraz filologów.

Literatura:

  • Frątczak W., Pożyteczny panegiryk Ujawnione na nowo źródło do dziejów diecezji włocławskiej, “Studia Włocławskie” 2016, 18, s. 409-422. >Wersja online, dostęp: 11.12.2021.
  • Parafia Małyń, Wersja online, dostęp: 17.12.2021.
  • Księgi metrykalne parafii wyznania rzymskokatolickiego z diecezji przemyskiej, 1590, 1600-1943. Inwentarz zespołu PL, 1 437, oprac. D. Lewandowska, Wersja online, dostęp: 15.12.2021.
  • Nowak T., Księgi metrykalne parafii św. Lamberta w Radomsku. Cz. 2, Księga ochrzczonych z lat 1739-1779, Wersja online, dostęp: 15.12.2021.
  • Szymański J., Represje carskie wobec duchowieństwa diecezji kujawsko-kaliskiej po powstaniu styczniowym, “Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 2016, 105.
  • Związek J., Inwentarz łacińskich ksiąg metrykalnych Archiwum Diecezjalnego w Częstochowie, “Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 1978, t. 37, s. 177-220. >Wersja online, dostęp: 19.12.2021.

Dokumenty cechowe

Wykazy uczniów i reguły cechowe to świat XVII-wiecznego rzemiosła, ukazujący jego specyfikę i zasady. “Godne pochwały” rzemiosło kapeluszników jest przyczynkiem do krótkiej historii dawnych nakryć głowy, ukazującej sposoby ich wytwarzania oraz ówczesną modę.

Lehr Jungen Register [Rejestr uczniów]

Lehr Jungen Register to wykaz uczniów przyjmowanych na termin oraz uwalnianych z terminu przez mistrzów zrzeszonych w cechu kowali, kołodziejów, stelmachów i nożowników z niezidentyfikowanego miasta. Pierwszy wpis pochodzi z 1659 roku, ostatni z 1808 roku.

Ukształtowana jeszcze w średniowieczu struktura cechowa przewidywała trzy stopnie wtajemniczenia w arkana zawodu: poziom ucznia (Lehrjunge), czeladnika (Geselle) i mistrza (Meister). Uczeń przyjęty na termin mieszkał i pracował u mistrza, a ten zobowiązany był utrzymywać go. Po wyzwoleniu, które następowało na ogół po ok. 3–4 latach, uczeń stawał się czeladnikiem. Wtedy zaczynały się jego lata wędrówki od warsztatu do warsztatu. Po upływie dalszych kilku lat najczęściej 6, czeladnik mógł zdawać egzamin na mistrza.

Lehr Jungen Register z zasobów Biblioteki UŁ prowadzony był w języku niemieckim, jednak wśród uczniów oraz mistrzów zdarzają się również nazwiska polskie, np. Wojczehosky, Woyda, Barczynski, Grabosky, Domagala. Wskazuje to na polsko-niemieckie pogranicze kulturowe jako miejsce pochodzenia kodeksu. Treść większości wpisów jest bardzo podobna - zmieniają się tylko daty, nazwiska uczniów i mistrzów cechowych. Przykładowy wpis w tłumaczeniu polskim brzmi następująco: “22 lipca roku 1792 My zaprzysiężeni [członkowie] i starsi [cechu] przyjmujemy do wiadomości, że mistrz Martin Papmel przyjął na okres 4 lat ucznia o nazwisku Johan Beniam Kirstr, który będzie nadzorowany przez Martina Papmela jako schade Burge i Martina Kistra jako Burge. W tym czasie starszym był Daniel Schneider, a zaprzysiężonym Christian Gottlib Schau”.

W żadnym miejscu dokumentu nie wymieniono miasta, w którym działał cech. Pewien szczegół wskazuje na to, że może to być Leszno (niemiecka nazwa – Lissa). W księdze podawano czasem, skąd pochodzili uczniowie (Grukau, Grunau, Laswitz, Girkwitz bey Borke, Fraustadt – Wschowa, Lissa, Lapalitz), nigdy natomiast nie określano miejsca zamieszkania mistrzów. Był tylko jeden wyjątek od tej reguły – na karcie 2 podano, że mistrz Spietzsch mieszka w miejscowości Saborowa. Było to najprawdopodobniej miasto Zaborowo położone tuż obok Leszna (obecnie jest jego dzielnicą).

Literatura:

  • Ptaśnik J., Miasta i mieszczaństwo w dawnej Polsce, Kraków 1934.
  • Herbst S., Cechy rzemieślnicze, Katowice 1948.
  • Liefhebber P., Dokumenty przyjęć uczniów do cechu introligatorów i kuśnierzy w Zielonej Górze z początku XIX wieku [w:] Kultura i społeczeństwo na Środkowym Nadodrzu w XIX i XX w. red. P. Bartkowiak, D. Kotlarek, Zielona Góra 2008, s. 166-173. Wersja online, dostęp: 03.06.2021.

[Reguły cechu kapeluszników z Wrocławia, 1644–1695]

Einfältiges jedoch Wolgemeintes Getichte Von den Hütten Dehren Rechtem Nutz Gebrauch und Missbrauch auch Recht und Gerechtigkeit Zue Sonnderbahren Ehrenn und Gönstigem Wolgefallen Dem Löblichen Handwerck der Hüttmacher. Inn Deutsche Reymen verfasset und auffs Papierentworfen von Balthasar Reinischen Jetiger Zeit Eltisten der Hüttmacher inn Breslaw. Anno: 1644

W tłumaczeniu polskim tytuł prezentowanego dzieła brzmi: “Prosta, ale dobrze zaplanowana opowieść o kapeluszach, ich użyciu i nadużyciu, a także prawie i sprawiedliwości, [napisana] z nadzwyczajną czcią, ku korzyści i satysfakcji godnego pochwały rzemiosła kapeluszników. W niemieckie rymy ułożył i na papier rzucił Balthasar Reinischen, tego czasu starszy kapeluszników we Wrocławiu. Roku: 1644”. Księga zaczyna się od rymowanego poematu o kapeluszach. W jej dalszej części autor spisał reguły cechu, opatrzone datami ich wprowadzenia (najwcześniejsze pochodzą z początku XVI w.). Na bieżąco dodawano nowe reguły lub ich uaktualnienia (Reinischen zostawił na nie miejsce). Późniejsze wpisy dokonywane są już innym charakterem pisma. Reguły cechu zostały oprawione w pergamin pochodzący ze średniowiecznego modlitewnika, z pięknym iluminowanym inicjałem.

Ozdoby i nakrycia głowy były ważnym elementem dawnego stroju. Pełniły różne funkcje, od praktycznych, chroniąc przed zimnem lub nadmiernym słońcem, po funkcje wyróżniające klasy społeczeństwa ze względu na status społeczny, majątkowy lub zawodowy. Były elementem, który towarzyszył człowiekowi w różnych sytuacjach: “Zakładano je do strojów codziennych, reprezentacyjnych, gdy wychodzono z domu. Noszono je w pomieszczeniach mieszkalnych, a nawet w czasie snu. Czapki zakładano także zmarłym” (Drążkowska 2012, s. 158).

Kapelusznictwo istniało na terenie Europy już w XIII wieku, w Polsce pojawiło się nieco później, bo w wieku XVI. We wspomnianym w tytule dzieła Wrocławiu, organizacja cechowa powstała w 2. poł XIII wieku (29 cechów). Jak podają opracowania, przed 1499 rokiem było tam już 1598 mistrzów, dla 91 rodzajów rzemiosła, w tym 24 kapeluszników (por. Gilewska-Dubis 2000). Statuty cechowe regulowały szereg spraw związanych z organizacją cechów, m.in. warunki przyjęcia do cechu, wysokość składek członkowskich, terminy przyjmowania do cechu i nauk zawodu, jakość produkcji i warunki zakupu surowca i sprzedaży gotowego produktu. Praca rzemieślników zajmowała niemalże cały dzień - w porze letniej rozpoczynali pracę o godzinie 5 rano, a kończyli między godziną 20 a 21, zimą zaś pracowali w godzinach 7–18. Warsztaty były otwarte nie tylko w dni powszednie, ale również w święta mniejszej rangi.

Reguły Balthasara Reinischena zostały spisane w XVII wieku, kiedy to “(…) Zapotrzebowanie na kapelusze zwiększyło się w Polsce wraz z upowszechnieniem się mody zachodniej. Najbardziej popularne były kapelusze z szarego filcu i spilśnionej sierści bobra przemieszanej z wełną owczą. Zdarzało się również, że do sierści bobrowej dodawano króliczą. Zimą noszono także spilśnione dzianinowe kapelusze. Wiek XVII charakteryzował się bardzo dużą różnorodność form kapeluszy. Na początku stulecia kapelusze zakładane do ubioru szytego według mody zachodniej były wysmukłe. Modelowano je z filcu lub usztywnionego aksamitu. Miały wysoką, walcowatą lub lekko stożkowatą i ściętą u góry albo delikatnie zaokrągloną główkę. Rondo było wąskie, (…) czasami z jednej strony odgięte i podczepione” (Drążkowska 2012, s. 196–199). W czasie, kiedy Balthasar Reinischen tworzył swój rękopis, w modzie pojawiły się kapelusze szwedzkie (ich upowszechnienie zawdzięczamy wojnie trzydziestoletniej): wielkie, noszone na bakier, ozdobione piórami. W tym czasie pojawiły się również kapelusze trójrożne, które - podobnie jak peruki - miały zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników, piętnujących cudzoziemskie mody. Jak podają opracowania, kolory odzieży i dodatków “były określane w niezwykły sposób – wydawać by się mogło, że niektóre miały zapachy i smaki: kaparowy, rozmarynowy, pieprzowy, brzoskwiniowy i inne (…). Dopiero pod koniec XVII wieku modny stał się kolor czarny” (Drążkowska 2012, s. 197).

Literatura:

  • Drążkowska A., Ozdoby i nakrycia głowy na ziemiach polskich od X do końca XVIII wieku, Toruń 2012.
  • Gilewska-Dubis J., Życie codzienne mieszczan wrocławskich w dobie średniowiecza, Wrocław 2000.
  • Maroszek J., Czapnictwo, [w:] Encyklopedia Historii Gospodarczej Polski do 1945 r., T. A-N, s. 113.
  • Mączak A., Sukiennictwo wielkopolskie XIV-XVII wiek, Warszawa 1955.
  • Turnau I., Słownik ubiorów. Tkaniny, wyroby pozatkackie, skóry, broń i klejnoty oraz barwy znane w Polsce od średniowiecza do początku XIX w., Warszawa 1999.

Listy i dokumenty o znaczeniu historycznym

Najbardziej różnorodna grupa dokumentów rękopiśmiennych obejmuje zarówno podręcznik poetyki szkoły pijarskiej z XVIII wieku, dokumenty królewskie, jak i niemieckie silva rerum. Stanowią one źródło do badań nad historią szkolnictwa, nauki (farmacji) i państwowości.

Principia poesis.

[Zasady poetyki. Szlachetnie urodzonej itd. zacnej młodzieży uczęszczającej do szkoły pijarów w Wieluniu w roku 1769. Przekazane Wieluniowi w roku Pańskim 1770]

Principia poesis... to podręcznik poetyki przeznaczony do nauki w szkole pijarskiej w Wieluniu. Na jego karcie tytułowej znalazła się notatka z 1776 roku o pozwaniu przez rektora Akademii Krakowskiej Andrzeja Lipiewicza przed sąd rektorski nauczyciela kolegium pijarskiego A[ntoniego] Masłowskiego za liczne nieobecności. Wpis ten ma wartość historyczną – stanowi ślad działań Komisji Edukacji Narodowej oraz Akademii Krakowskiej na rzecz podniesienia poziomu szkolnictwa w Polsce. Doniosłą rolę w tych przełomowych reformach odegrał rektor Andrzej Lipiewicz (1726–1778). W 1774 roku spotkał się on z królem Stanisławem Augustem Poniatowskim oraz członkami KEN i zadeklarował gotowość Akademii Krakowskiej do współpracy z Komisją w zakresie kształcenia nauczycieli. Propozycja ta została przyjęta i odtąd akademia stała się cennym zapleczem naukowym dla KEN. Równolegle rozpoczął się proces podnoszenia poziomu samej akademii. Kolegium pijarskie w Wieluniu zostało w tym okresie przekształcone w szkołę podwydziałową, działającą w ramach wydziału pijarskiego Komisji Edukacji Narodowej (1774). Nadzór kuratorski nad szkołą sprawowała Akademia Krakowska.

Początki szkolnictwa w Wieluniu wiążą się ze średniowieczną szkołą parafialną (wzmianki na jej temat nie pojawiają się już w źródłach z XVIII wieku, najprawdopodobniej została wchłonięta przez kolegium), szkołą elementarną (wzmianki do 1740 roku) oraz kolegium pijarskim założonym pod koniec XVII wieku. Jak podają opracowania, w 1705 roku drewniane budynki kolegium zostały zniszczone w wyniku pożaru; wznowiło ono swoją działalność dopiero po 1709 roku. W latach 40. XVIII wieku kolegium – jedyna szkoła w mieście – posiadało już budynki murowane. Rok szkolny rozpoczynał się na św. Michała (29 września), kończył zaś na św. Jakuba (25 lipca): “okres wakacji był (…) źle wybrany, gdyż lipiec to czas najintensywniejszych prac gospodarskich. Uczniowie, zapewne by pomóc rodzicom przy żniwach, wyjeżdżali jeszcze przed oficjalnym zakończeniem czasu nauki. Powodowało to takie sytuacje, jak ta w 1782 r., gdy mimo starań rektora, by zatrzymać uczniów, przybywający 25 lipca w celu kontroli wizytator nie zastał nawet jednego scholara” (Młyńska 2021).. Rozpiętość wieku wychowanków była duża, przykładowo w pierwszej klasie byli uczniowie od 7 do 23 roku życia, a średnia wieku wynosiła 13-15 lat.

Podręcznik Principia poesis... datowany jest na rok 1769/1770. Mógł on najprawdopodobniej służyć jako pomoc naukowa do nauki retoryki. Była ona szczególnie potrzebna uczniom w trakcie tzw. popisów, kiedy to przed widownią mieszczańską prezentowali zdobytą wiedzę. Wizytatorzy szkolni pozytywnie opiniowali zbiory pomocy naukowych dla uczniów, pisząc: “>>Biblioteka w dawniejszych autorów przyzwoicie opatrzona<< i posiada>>podręczników zapas znaczny<<” (Młyńska 2021). Tom prezentowany na wystawie został spisany na papierze czerpanym, odręcznym pismem kilku rąk. Choć dominuje w nim język łaciński, wnikliwy czytelnik znajdzie tu również fragmenty w języku polskim.

Literatura:

  • Banach A.K., Lipiewicz Andrzej, [w:] Polski Słownik Biograficzny, red. B. Leśnodorski et al., Wrocław-Warszawa-Kraków 1972, t. XVII, s. 384-385.
  • Młyńska A., [Z dziejów dawnego Wielunia], Wersja online, dostęp: 5.12.2021.
  • Stolarczyk T., Biblioteka przy kościele kolegiackim w Wieluniu w świetle inwentarza z 1766 roku, „Rocznik Wieluński” 2011, t. 11, s. 47-62. Wersja online , dostęp: 9.12.2021.
  • Taraszkiewicz J., Edukacja historyczna w szkolnictwie pijarskim Rzeczypospolitej 1642-1773, Gdańsk 2011.
  • Taraszkiewicz J., Pierwsze stulecie Zakonu Pijarów na ziemiach Rzeczpospolitej Obojga Narodów (1642-1740), Gdańsk 2015.

In Nomine Domini Amen. Ad perpetuam rei memoriam nos Stanislaus Augustus… [Inc.]

[Indygenat udzielony w 1775 roku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego Karolowi Abrahamowi baronowi von Fritsch]

Karol Abraham von Fritsch (1734–1812) był referendarzem dworu saskiego i jednocześnie właścicielem szeregu dóbr ziemskich w Polsce (m.in. przez pewien czas władał Sierakowem i kluczem okolicznych wsi). Pochodził ze słynnej rodziny wydawców z Lipska, a jego ojciec Thomas był dyplomatą, uczonym, ministrem Saksonii za rządów książąt Friedricha Christiana oraz Friedricha Augusta II. Od 1743 roku rodzina von Fritsch szczyciła się tytułem barona (Freiherr). W 1768 roku Karol Abraham von Fritsch został dopuszczony do przywileju szlachty polskiej, a w 1775 roku otrzymał od króla Stanisława Augusta Poniatowskiego indygenat, czyli potwierdzenie zagranicznego szlachectwa i tytułu barona.

Indygenat pozwalał szlachcie obcego pochodzenia na korzystanie z polskich praw szlacheckich. W XV i XVI wieku było to możliwe na podstawie osiadłości, czyli “nabycia dóbr ziemskich na prawie rycerskim i domicillium” (Szymański 1992, s. 194). Konstytucje z 1601 i 1607 roku ustanowiły, że “szlachcic cudzoziemiec w każdym przypadku musiał zabiegać o uzyskanie potwierdzenia swych praw poprzez konstytucję sejmową. Z punktu widzenia społeczno-politycznego jest to (…) niezmiernie ważny etap w rozwoju stanu szlacheckiego w Polsce” (Szymański 1992, s. 197).. Jak podaje Zygmunt Gloger w Encyklopedii polskiej, “liczbę wszystkich indygenatów ogłoszonych w Volumina legum [pierwszy zbiór zawierający zapisy przywilejów królewskich i praw konstytucyjnych od 1347 do 1793 roku – przyp red.] [Tadeusz] Czacki obliczył na 355”. Szlachectwo można było utracić “przez skazanie na wieczną banicję, połączoną z infamją, t. j. utratą czci („bezecnością”)” (Gloger 1901).

Dokument prezentowany na wystawie został spisany na pergaminie w języku łacińskim, zdobią go iluminacje, m.in. herby: Poniatowskich i rodziny von Fritsch. Wystawianie dyplomów szlachectwa po łacinie było powszechne aż do połowy XVIII wieku: “W tym względzie była praktyka polska podobna do węgierskiej, a różniła się od niemieckiej czy francuskiej, gdzie już od drugiej połowy XIV wieku języki narodowe przeważały w tych dokumentach” (Michta 1990, 361). Na przedostatniej stronie indygenatu znajduje się odręczny podpis króla - “Stanislaus Augustus Rex” oraz podpisy Antoniego Sikorskiego (sekretarza), Józefa Dulęby (notariusza), Wojciecha Domańskiego (skryby). Na ostatniej stronie widnieje odręczny wpis urzędnika o wprowadzeniu indygenatu do akt.

Literatura:

  • Indygenat, [w:] Z. Gloger, Encyklopedia staropolska ilustrowana, Wersja online, dostęp: 14.12.2021.
  • Michta J., Nobilitacja i indygenat w szlacheckiej Rzeczypospolitej, “Annales Universitatis Mariae Curie- Sklodowska Lublin-Polonia", Sectio F, vol. XLV/1990. Wersja online, dostęp: 8.12.2021.
  • Szymański, J., Indygenat czy nobilitacja, “Acta Universitatis Nicolai Copernici. Nauki Humanistyczno-Społeczne” 1992, z. 240, s. 191-198. Wersja online, dostęp: 2.12.2021.

Rien ne peut prouver plus authentignement ma deference, et celle Varsaunes... [Inc.]

[List Króla Stanisława Augusta Poniatowskiego do ambasadora Ottona Magnusa Stackelberga z 4 listopada 1786 roku]

List, pisany w języku francuskim, zaczyna się od słów: "Nic nie może równie prawdziwie dowieść szacunku mojego i warszawian, którzy działają ze mną dla Jej Wysokości Imperatorowej, jak poświęcenie, którego nie przestawaliśmy okazywać od pierwszego dnia Sejmu, i które najmniej na świecie można by uznać za wynikające z miłości własnej. Tej sprawiedliwości nie można nam odmówić, Panie Ambasadorze”.

W ostatnich latach przed Sejmem Wielkim utrzymywał się chwiejny sojusz króla Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz ambasadora Rosji Ottona Magnusa Stackelberga (ur. 1736, zm. 1800), co wzmacniało władzę króla w stosunku do niechętnej mu “familii” Czartoryskich oraz stronnictwa hetmańskiego Franciszka Ksawerego Branickiego. Ambasadorowi i carycy Katarzynie II nie zależało jednak na zbyt dużym wzmocnieniu władzy królewskiej w Polsce. W związku z tym ambasador Rosji prowadził propagandę odwołująca się do konserwatyzmu szlacheckiego oraz narzucał królowi decyzje personalne, lokując na stanowiskach senatorskich i ministerialnych ludzi sobie tylko oddanych.

Sytuację króla pogarszał fakt, że przedstawiciele stronnictw opozycyjnych, tacy jak Adam Czartoryski, Ignacy Potocki oraz Franciszek Ksawery Branicki często jeździli do Petersburga ze skargami lub donosami na niego (ten ostatni – wielokrotnie). Król Stanisław August, górujący wykształceniem i wyrobieniem politycznym nad większością swoich rywali, musiał w tej sytuacji prowadzić trudną grę: zapewniał nieustannie ambasadora i Katarzynę II o swej lojalności oraz oddaniu, a jednocześnie budował stronnictwo królewskie przekonane o konieczności przeprowadzenia reform wewnętrznych.

W chwili, gdy pisał uniżony list do Stackelberga z listopada 1786 roku, szykował już projekt reform ustrojowych, przedstawiony Katarzynie II na zjeździe w Kaniowie w maju 1787 roku. Caryca i ludzie z jej otoczenia wiedzieli jednak, że reformy te doprowadziłyby do wzmocnienia władzy królewskiej i zachwiania dotychczasowej polityki rosyjskiej, polegającej na utrzymaniu równowagi między królem a opozycją. Projekt królewski odrzucono. Do kolejnej próby reform doszło na Sejmie Wielkim.

Literatura:

  • Michalski J., Stanisław August Poniatowski, Warszawa 2009.
  • Zielińska E., “Entretiens” Stanisława Augusta z ambasadorem rosyjskim Ottonem Magnusem von Stackelbergiem i “Memoires” ostatniego króla Rzeczypospolitej, Wersja online, dostęp: 14.12.2021.
  • Zielińska E., Otto Magnus Stackelberg wobec projektu skonfederowania Sejmu 1782 roku, „Kwartalnik Historyczny” 1999, 4. Wersja online, dostęp: 16.12.2021.

Ettliche schöne Sententz und Sprüch aus viler gelehrten Buechern zusamen gezogen, der Tugent, Zucht, Kunst und Weissheit zulernen fest Dienstlich

[Niektóre piękne zdania i powiedzenia zebrane z wielu uczonych ksiąg, do pilnego przyswajania cnoty, dobrych obyczajów, sztuki i mądrości]

Ettliche schöne Sententz stanowi przykład tzw. silva rerum, czyli zbioru wiadomości lub dzieł z różnych dziedzin, zapisanych w jednym kodeksie. Tego typu rękopisy, charakterystyczne głównie dla XVII i XVIII wieku, gromadziły “drobne teksty literackie (wiersze, fraszki, anegdoty, aforyzymy), notatki, lektury, przepisy lekarskie i kulinarne, zapiski bieżące (osobiste, polityczne, gospodarskie) itd.” (EWok 1971). Polskie sylwy notowały “wszelkie relacye, mowy sejmikowe i sejmowe, weselne i pogrzebowe, noty, listy (…) wiersze, pieśni, zjawiska atmosferyczne, klęski, napisy na nagrobkach itd.” (Gloger 1901). W prezentowanym tomie można znaleźć sentencje autorów greckich i rzymskich, rymowany zbiór przysłów, farmakopeę Ein Schen Arzney Buechl, recepty wyrobu win oraz fragmenty traktatu medycznego Bartolomeusza z Salerno (XII w.) In[tro]ductiones et experimentum Magistris Bartholomei in Practica Ypocratis, Galieni et Constantini, graecorum medicorum.

Niemieckie silva rerum zawiera aż trzy części dotyczące szeroko pojętej medycyny i zdrowia. Pierwsza z nich to farmakopea, czyli spis leków, bądź też – w dawniejszym rozumieniu – metod pozyskiwania substancji leczniczych ze źródeł naturalnych, obowiązujących na terenie danego kraju lub regionu. W zbiorze znajduje się również traktat Bartolomeusza z Salerno - nauczyciela w pierwszej na świecie szkole medycznej (łac. Schola Medica Salernitana), znajdującej się właśnie w Salerno, na południu Włoch. Jego dzieła medyczne wykorzystywane były w wiekach późniejszych. Jednym z nich jest właśnie Pracitica... - podręcznik medycyny podzielony na trzy traktaty, który służył nie tylko jako skrypt dla studentów w okresie rozkwitu szkoły w Salerno (XII w.), ale również jako źródło w średniowiecznych farmakopeach obszaru niemieckojęzycznego, w XIV i XV wieku. Bartolomeusz w swoim dziele opierał się na doświadczeniach Hipokratesa, Gallena i Konstantyna Afrykańczyka.

W księdze nie dziwi obecność recepty wyrobu win – były one powszechnie stosowane w dawnym aptekarstwie. Wspomina o tym Zbigniew Bela w Materiałach do historii stosowania wina w farmacji: “Wino (…) pełniło ważne, wielorakie funkcje. Świadczą o tym choćby adnotacje w dawnych farmakopeach, z których wynika, że zapasy wina w aptece były tak oczywiste i naturalne, jak leki czy specjalistyczne utensylia. Na przykład w Farmakopei Królestwa Polskiego (1817) czytamy: „Do użytku farmaceutycznego najodpowiedniejsze są wina francuskie białe, wina reńskie i wino Malaga”. I podobnie w Komentarzu do Farmakopei Austriackiej (1907): „Do celów leczniczych i farmaceutycznych należy używać tylko wina szlachetnego, w dobrym gatunku, wyfermentowanego, czystego, wolnego od ciał obcych, od obcych organizmów fermentacyjnych i produktów tychże (...). Do celów lekarskich służył, oprócz wina, także tzw. kamień winny, czyli osad gromadzący się na ścianach i na dnie beczek z winem, zwany po łacinie Tartarus, a po staropolsku wajnsztyn, co było spolszczoną formą niemieckiego Wein-stein (winny kamień).” (Bela 2021).

Nie znamy dokładnej daty powstania księgi; wiemy tylko, że materiał, na którym ją napisano (półpergamin) pochodzi z 2. połowy XVI wieku. Ustalenie chronologii było możliwe dzięki zidentyfikowaniu znaku wodnego na podstawie repertorium filigranów Gerharda Piccarda z Hauptstaatsarchiv w Stuttgarcie (Piccard 21510). Właścicielami tomu byli kolejno: J. Friedländer, Emil Jacobsen (na wyklejce przedniej okładki ekslibris Emila Jacobsena z numerem 573 i datą 1 November 1881) i Stadtbibliothek Berlin.

Literatura:

  • Bartholomaeus of Salerno, Wersja online, dostęp: 17.12.2021.
  • Bela Z., Materiały do historii stosowania wina w farmacji, Wersja online, dostęp: 17.12.2021.
  • Piccard G., Die Wasserzeichenkartei Piccard im Hauptstaatsarchiv Stuttgart, Wersja online, dostęp: 10.01.2022.
  • Pospiszyl M., “Państwo jak zwierzę”. Galen i średniowieczna biologia polityczna, „Klio. Czasopismo poświęcone dziejom Polski i powszechnym” 2018, 3, s. 9–36. Wersja online, dostęp: 17.12.2021.
  • Silva rerum, [w:] Encyklopedia wiedzy o książce [EWoK], red. A. Birkenmajer et al., Wrocław-Warszawa-Kraków 1971, kol. 2161.
  • Silva rerum, [w:] Z. Gloger, Słownik rzeczy starożytnych, Wersja online, dostęp: 16.12.2021.
Logotypy MEiN, UŁ, BUŁ
  • Kierownik projektu: Tomasz Piestrzyński
  • Opiekun wystawy: Dorota Bartnik
  • Scenariusz wystawy: Maria Strzelecka, Dorota Bartnik
  • Autorzy tekstów: Maria Strzelecka, Teresa Górniak, Paweł Spodenkiewicz
  • Konsultacja historyczna z zakresu historii zakonów: dr Tomasz Stolarczyk
  • Projekt graficzny i realizacja: Maciej Kolasa
  • Zdjęcia: Beata Gamrowska